Teams, Office 365 i same kłopoty...
Data i miejsce
10 KWIETNIA 2020
MIEJSCE: ZESPÓŁ PLACÓWEK SPECJALNYCH W SŁAWOBORZU, LEPIŃSKA, SŁAWOBORZE
Latarnik
MARCIN CZARNECKIBrzmi pieknie. "Przygotowallismy w obecnym kryzysie spowodwanym pandemią dla placówek oświatowych pakiet o oznaczeniu A1 najpopularniejszego zestawu programów do pracy biurowej z pakietu Office 365 w którego wskład wchodzą Word, Exccel, PowerPoint, OneNote, One Drive i najważniejszy: komuniaktor Teams". Brzmi wspaniale i jażke pięknie - macie narzędzie- pracujcie. Ale nikt nie pomyślał, że personel nietechniczny jakim jest grono pedagogiczne każdej szkoły nie poradzi sobie ot tak samoczynnie aby wdrożyć pakiet Office 365 w życie. Pani dyrektor, z którą podjąłem współpracę przy realizacji zadań latarniczych poprosiła mnie o pomoc we wdrożeniu tego oprogramowania dla jej pracowników. Oczywiście nie odmówiłem, bo zwyczajnie nawet nie wypada odmawiać. Nie miałem zielonego pojęcia z czym to się będzie wiązało i jak heroicznego zadania podjąłem się oraz ile tytanicznej pracy będzie przede mną do wykonania.
Samo zorganizwoanie pakietu, zarejestrowanie szkoły w systemie office zajeło mi chwilę. Utworzenie 47 (słownie: czterdziestu siedmiu) kont dla kadry pedagogicznej też nie stanowiło problemu. Każdy z nauczycieli trzymał ode mnie login w domenie soswslawoborzeonmicrosoft.com oraz hasło do zalogowania się do usługi, możliwości pobrania pakietu i rozpoczęcia pracy. I tutaj pojawił się kompletnie przeze mnie nie przewidziany problem.
Najwazniejszym z pakietu jak się okazało był czy raczej jest - komunikator TEAMS. Ten posłużył do zorganizwaonia Rad Pedagogicznych (liczba mnoga bo za sobą mam już przeprowadzone trzy).
Teams jest rozszeroną formą komunikatorya Skype, który idealnie nadaje się do przeprowadzenia konferencji o korporacyjnych rozmiarach w ilości uczestników. Wydawało mi się, że problemem będzie utworzenie grupy i zaproszenie do niej nauczycieli. Niestety okazało się, że totalnie nietechniczne grono pedagogiczne nie ma zielonego pojęcia jak ten program zainstalować czy to na swoim telefonie komórkowym czy na komputerze osobistym.
Ponieważ szkoły są zamknięte, mamy wprowadzone ograniczenia kontaktów personalnych, a w okolicy są przypadki zarażonych koronawirusem absolutnie odpadła mi możliwośc zorganizwoania spotkania z całą kadrą "na raz" aby pokazać jak zainstalować ów oprogramowanie oraz z niego korzystać.
Spędziłem trzy tygodnie na tłumaczeniu przez telefon krok po kroku jak pobrać, zainstalować i zalogowac się do programu, wybrać odpowiednią grupę i z niej korzystać. Trzy tygodnie wielogodzinnych tłumaczeń każdemu z osobna co i jak należy zrobić. Tutaj muszę przyznać, że w pewnym momencie nauczyciel informatyki zrozumiał jak działa komunikator i jak się go poprawnie instaluje i konfiguruje i pomógł mi w tym tytanicznym przedsięwzięciu.
Efekt końcowy jest dla mnie jak najbardziej zadowalający. Poznałem w sobie wszelkie pokłady granic cierpliwości, nauczyłem się rozmawiać z dorosłymi tak, jakbym rozmawiał z przedszkolakami, obrazowałem na zasadzie sesji marzeń jak będzie wyglądało życie oraz wygoda w przeprowadzeniu Rady Pedagogicznej gdy już osoągniemy wymarzony cel.
Pani dyrektor zaproponowała mi współpracę finansową od września na umowę-zlecenie w ramach rozszerzenia współpracy mojej ze szkołą. Mam nadzieję, że dam radę. Psychicznie. :D
Ponieważ nie bardzo mam jak pokazać dzieło swojej kilkutygodniowej pracy załączam zdjęcia z już gotowego Teamsa oraz przeprowadzanej pierwszej poważnej Rady Pedagogicznej.